Sortowanie
Źródło opisu
Katalog centralny
(2)
Forma i typ
Książki
(2)
Publikacje naukowe
(2)
Dostępność
dostępne
(2)
wypożyczone
(1)
Placówka
Wypożyczalnia Główna dla dor. i mł. od 15 r. ż. (Dąbrowskiego 33a)
(2)
Czytelnia Główna - wypożyczalnia (Sokoła 13)
(1)
Autor
Golus Anna (1984- )
(1)
Jurga Robert M. (1964- )
(1)
Rok wydania
2010 - 2019
(2)
Okres powstania dzieła
2001-
(2)
Kraj wydania
Polska
(2)
Język
polski
(2)
Temat
Kara cielesna
(2)
Dzieci
(1)
Kara śmierci
(1)
Narzędzia tortur
(1)
Postawy rodzicielskie
(1)
Przemoc
(1)
Tortury
(1)
Wychowanie
(1)
Temat: czas
1501-1600
(1)
1601-1700
(1)
1701-1800
(1)
1801-1900
(1)
1901-2000
(1)
Gatunek
Opracowanie
(2)
Publikacja bogato ilustrowana
(1)
Dziedzina i ujęcie
Historia
(2)
Socjologia i społeczeństwo
(2)
Edukacja i pedagogika
(1)
Prawo i wymiar sprawiedliwości
(1)
2 wyniki Filtruj
Książka
W koszyku
(Editiohistoria)
Bibliografia na stronach [235]-254. Indeks.
R. I. W powijakach ; R. II. Dobre złego początki ; R. III. Koszmar, z którego zaczynamy się budzić ; R. IV. Nie kocha syna, kto rózgi żałuje ; R. 5. Biblijna rózga w XXI w. ; R. 6. Rózga jako symbol wiedzy ; R. 7. Chłosta dla wszystkich ; R. 8. Od ochrony zwierząt do ochrony dzieci ; R. IX. Bici biją tych, którzy będą bić ; R. X. Bicie dzieci w liczbach ; R. XI. Klaps - ostatni rozdział historii bicia dzieci ; R. XII. Przemoc w białych rękawiczkach.
Od kary chłosty do karnego jeżyka - czyli długa historia klapsa. "Historia dzieciństwa jest koszmarem, z którego jako ludzkość dopiero zaczynamy się budzić", uważa amerykański badacz Lloyd deMause - i, niestety, ma rację. Rzeczywiście, dzieje dzieciństwa przypominają długi, ciągnący się przez stulecia i doświadczany nadal przez najmłodszych na całym świecie, zły sen. W przeszłości dzieci dorastały w atmosferze strachu czy wręcz terroru, ich życie przepełnione było nie miłością i szczęśliwością, lecz osamotnieniem, przemocą i najróżniejszymi formami dręczenia. Od pierwszych chwil na świecie. Dziś dzieciństwo kojarzy nam się z beztroską i poczuciem bezpieczeństwa, a opiekę i ochronę rodzicielską uważa się za coś oczywistego i naturalnego - mimo to wciąż sporo ludzi akceptuje i stosuje kary cielesne. [Wydawnictwo HELION, 2019]
Ta pozycja znajduje się w zbiorach 2 placówek. Rozwiń listę, by zobaczyć szczegóły.
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. WG-37 (1 egz.)
Biblioteka zamknięta
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. A-107787 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Machiny do tortur : kat, narzędzia, egzekucje / Robert M. Jurga. - Czerwonak : Vesper, 2014. - 294, [2] strony : ilustracje (w tym kolorowe) ; 31 cm.
Bibliografia na stronach 292-294.
„Łacińskie powiedzenie „człowiek człowiekowi wilkiem” przez długie stulecia zachowuje prawdziwość. Rozwojowi cywilizacji człowieka stale towarzyszyły tortury i egzekucje. Przemoc wobec drugiego człowieka, świadoma czy nie, jest zakorzeniona w naszej naturze tak głęboko, że nie potrafi my, a może i nie chcemy z niej zrezygnować. Świat grozy, w którym zło stawało się banalne, otworzył się dla człowieka z chwilą, gdy wyprodukowane przez niego dobra zaczęły kusić innych. Choć współczesny świat wygląda już zupełnie inaczej, tortury nie wszędzie odeszły wraz z okrutnymi epokami. O ile w nowoczesnej Europie są już sprawą przeszłości, o tyle w wielu innych regionach świata wciąż stanowią poważne zagrożenie dla egzystencji człowieka. Egzekucje wykonuje się od czasów pojawienia się władzy i prawa, a tortury stanowiły ważną część przewodu sądowego jako środek wymuszania zeznań i przyznania się do winy. W pierwszym kodeksie karnym, wprowadzonym przez babilońskiego króla Hammurabiego w XVIII wieku p.n.e., egzekucje traktowane są jako zasłużona kara i przestroga dla innych, a bezwzględna zasada „oko za oko, ząb za ząb”, uznająca wszystkich równymi w obliczu prawa, skłaniała wręcz do samosądów. W średniowieczu, wskutek zalewu przestępczości, dominowała brutalność w ferowaniu wyroków i sposobach torturowania mających wymusić zeznania. Wiązało się to także z metodą rządzenia strachem; poddani do pewnego stopnia oswoili się z okrucieństwem swych władców i starali się w takim świecie w miarę bezpiecznie przeżyć. Początkowo europejskie innowacje w dziedzinie torturowania opierały się na prostych, instynktownych sposobach zadawania bólu i uśmiercania, czasami jednak stanowiły przemyślane działania zapoczątkowujące w niektórych dziedzinach wręcz rozwój nauki. Karanie więzieniem należało jeszcze wtedy do rzadkości” - fragment wprowadzenia pióra Roberta Jurgi
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. WG-343 (1 egz.)
Biblioteka zamknięta
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej