Katalog centralny
Katalog czasopism
Bibliografia województwa podkarpackiego 2008 -
Bibliografia województwa podkarpackiego 2000-2007
Bibliografia regionalna 1996-1999
Kartoteka zagadnieniowa
á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Indeks szczęścia Juniper Lemon Julie Israel to powieść młodzieżowa, której główną bohaterką jest Juniper. Dziewczyna niedawno straciła siostrę, a wraz z nią matkę, która odcina się od wszystkiego, milcząc i nie zwracając uwagi na młodszą córkę. Juniper tęskni za Camillą, a z żałobą próbuje sobie poradzić, prowadząc indeks. Na fiszkach zapisuje dni bez siostry i najważniejsze informacje z nimi związane, wspomina o plusach i minusach ostatniej doby.
Akcja nie skupia się jednak na żałobie, a przynajmniej nie na tej smutnej odmianie związanej z płaczem i często nawet depresją. Gdy Juniper znajduje list Camilli, postanawia, że odnajdzie adresata i mu go odda. To staje się jej celem, sposobem na radzenie sobie ze stratą. Dziewczyna odkrywa tajemnice siostry i stara się czegoś więcej o niej dowiedzieć. Bywa smutna, przybita, nie chce litości, ale czasem nie potrafi radzić sobie z prostymi rzeczami jak zajęcia artystyczne, które przypominają jej o wypadku siostry. Mimo to jest naprawdę dzielna, chociaż powoli zaczyna mieć obsesję na punkcie tajemniczego chłopaka siostry. Być może uznaje, że tylko dzięki temu, że go pozna i odda mu list, będzie w stanie zamknąć ten straszny rozdział swojego życia.
Drugim tematem – poza szukaniem „ty” – jest pomoc innym ludziom. Juniper przypadkiem odkrywa sekrety znajomych ze szkoły i postanawia się z nimi zaprzyjaźnić. W ten sposób ratuje ich przed samotnością i wyobcowaniem. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że w ten sposób buduje przyjaźń na kłamstwie, co może w każdym momencie wyjść na jaw. Robi to w dobrej wierze, ale skutki mogą okazać się całkiem odwrotne niż planowane.
Jest też w powieści wątek uczuciowy. Trzeba przyznać, że jest zbudowany w sposób bardzo przemyślany. Autorka nie daje jasnych sygnałów, kogo bardziej lubi Juniper, a jednak podejrzewamy, jak rozwinie się ten wątek. Nie jest on jednak przesłodzony i nie przyćmiewa głównego tematu związanego z Camillą. To dobrze, że wszystko jest wyważone, bowiem nie mamy wrażenia sztuczności. Poza tym poruszane w książce wątki poboczne wzbogacają fabułę, ale i tu zadbano o to, by nie przytłoczyły sprawy najważniejszej, czyli poszukiwania „ty”.
Indeks szczęścia Juniper Lemon to pozycja bardzo ciepła, urocza, ale też pokazująca, jak radzi sobie ze stratą główna bohaterka i inne osoby, które znały Camillę. Nie zawsze jest to smutek i łzy, czasem wręcz przeciwnie – śmierć zmotywowała Juniper do wypełnienia misji, którą zaczęła jej siostra, czyli zerwania z chłopakiem i pomocy innym samotnym osobom. Powieść czyta się z dużym zainteresowaniem, w odpowiednim momencie pojawia się wzruszenie, w innym uśmiech. To pozycja napisana bardzo dobrze, ciekawa i wciągająca. Polecam z całego serca.
Ale to nie koniec problemów. Juniper niespodziewanie gubi jedną karteczkę ze swojego prywatnego indeksu szczęścia. Fiszka jest bardzo ważna, gdyż zawiera sekret, o którym nikt nie może się dowiedzieć. Zdesperowana Juniper zrobi wszystko, żeby ją odzyskać - nawet, jeśli oznacza to dosłowne grzebanie w śmieciach.
Julie Israel ukończyła studia na kierunku pisarstwo kreatywne. Nauczała języka angielskiego w Japonii, by po krótkim czasie wrócić do Stanów Zjednoczonych i zająć się pisarstwem. Uwielbia czytać i uczyć się nowych języków. "Indeks szczęścia Juniper Lemon" to jej debiutancka książka.
Wszyscy bohaterowie tej opowieści są bardzo interesujący, a na temat każdego z nich można by napisać oddzielną powieść. Niektórzy mają naprawdę barwne osobowości i intrygują swoją osobą. Główna bohaterka również zalicza się do tego grona, aczkolwiek trochę bardziej skupiłam się na jej nowo poznanych przyjaciołach. Mamy tu na przykład Gąbkę - chłopaka, który ma ponadprzeciętne umiejętności i potrafi zapamiętywać nawet najmniejsze detale z przeszłości oraz zakochaną w nieżyjących artystach Angelę.
Absolutnie uwielbiam relację, która zawiązała się pomiędzy Juniper a niejakim Bradem. Mogłabym stwierdzić, że Brad to taki trochę bad boy, ale nie właśnie nie do końca. Ma buntowniczy charakter, pali papierosy i często za karę zostaje po lekcjach, lecz kiedy Juniper bliżej go poznaje odkrywa, że w rzeczywistości jest nieco inny. I tutaj sprawdza się powiedzenie, by nie oceniać ludzi po pozorach i nie wyciągać negatywnych wniosków z niektórych zachowań, ponieważ ich motywy mogą okazać się zupełnie odmienne.
Podoba mi się idea indeksu szczęścia, który jest nazwą wypisywanych codziennie fiszek. W skrócie polega na tym, że każdego dnia na osobnej karteczce wypisuje się po trzy wydarzenia, które nas spotkały z podziałem na pozytywne i negatywne. Indeks wymyśliła Camilla, a po jej śmierci Juniper dalej go kontynuowała. To właśnie jedną z tych kartek główna bohaterka gubi, co doprowadza do wielkich poszukiwań i ciągu powiązanych ze sobą wydarzeń. Szczerze mówiąc, postanowiłam, że sama zacznę tworzyć taki indeks, bo wydaje mi się to ciekawym pomysłem.
Powieść jest napisana lekkim stylem i szybko się ją czyta, ale porusza też niewątpliwie ważne tematy. Historia Juniper to opowieść o stracie i sposobach radzenia sobie z nią, a także o tym, że dobrowolna pomoc nie zawsze jest odbierana z wdzięcznością. To także dowód na to, jak niespodziewane wydarzenia mogą zmienić nasze życie.
"Indeks szczęścia Juniper Lemon" jest moim zdaniem pozycją wyróżniającą się spośród młodzieżowych książek o podobnej tematyce. Nietypowe postacie i absorbująca fabuła czynią ją dobrą lekturą. Dzięki wątkowi z tajemniczym TY w niektórych momentach trzyma również czytelników w napięciu. Jak najbardziej polecam.