Katalog centralny
Katalog czasopism
Bibliografia województwa podkarpackiego 2008 -
Bibliografia województwa podkarpackiego 2000-2007
Bibliografia regionalna 1996-1999
Kartoteka zagadnieniowa
á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
To moje pierwsze spotkanie z piórem Małgorzaty Rogali i z pewnością nie ostatnie.
Kupując książkę nie wiedziałam, że jest to drugi tom cyklu. Przeczytałam ją pozostając w tej nieświadomości i mogę Was zapewnić, że spokojnie możecie sięgnąć po jakąkolwiek książkę z tego cyklu, (...) bez konieczności czytania wcześniejszej części.
Aczkolwiek będąc w posiadaniu trzeciej części zorientowałam się, że każdy tom jest ze sobą powiązany, mimo iż w każdym prowadzone jest inne śledztwo.
Czy wiesz, co może się stać, gdy nie pilnujesz swojej prywatności?
W Lesie Kabackim zostaje zastrzelona młoda kobieta, matka kilkuletniej dziewczynki. Niedługo po tym w podobnych okolicznościach ginie druga kobieta – także matka. Obie ofiary nieustannie dzieliły się prywatnością swoją i swoich dzieci. Tuż przed śmiercią każda z nich otrzymała tajemniczą wiadomość o treści „bądź dobrą matką”.
Policjanci Agata Górska i Sławek Tomczyk prowadzą skomplikowane i wielowątkowe śledztwo, podczas którego odkrywają wiele brudnych tajemnic sprzed lat. Poza schwytaniem seryjnego mordercy starsza aspirant Agata Górska będzie musiała zmierzyć się także ze swoją przeszłością… Intrygujący i niezwykle wciągający kryminał, od którego trudno się oderwać.
„Dobra Matka” to przede wszystkim kawał dobrego kryminału, który uderza w wyobraźnię. Autorka porusza w nim bardzo poważny problem, który obecnie jest bardzo widoczny. Mianowicie jest to nasze „życie” na portalach społecznościowych typu face book, nasza klasa, instagram itp. Portale owe głównie opierają się na odnajdywaniu znajomych z dawnych lat czy łączeniu w grupy zainteresowań. One stwarzają również idealne warunki do rozwoju naszego internetowego ekshibicjonizmu.
Ktoś z Was dziwnie spojrzy teraz na to. Jaki ekshibicjonizm? Przecież ja, ona czy on nie rozbieramy się w sieci.
Nie trzeba się dziś rozbierać do naga by być ekshibicjonistą. Obecnie hasło to odnosi się również do naszego codziennego wrzucania prywatnych naszych zdjęć do sieci. Zdjęć z wakacji, z pracy, zdjęć naszych gadżetów, samochodów, psów, domów, dyplomów a przede wszystkim dzieci.
W ten sposób mówimy o sobie w sieci o wiele więcej, niż byśmy powiedzieli patrząc komuś prosto w oczy. Zbieramy „lajki”, słowa uznania i podziwu, czasem hejtu.
I tak naprawdę gro osób nie zdaje sobie sprawy, z tego jak bardzo jesteśmy przez to wystawieni na niebezpieczeństwo. Wiele osób nie przestrzega zasad bezpieczeństwa, posty na profilach są umieszczane w statusie publicznym, świadomie lub nie.
A to znaczy, że każdy może je oglądać! Każdy może je sobie pobrać na komputer i oglądać miliony razy. W tym przypadku słowo KAŻDY nabiera ogromnego znaczenia. Nie wiem kto może nim być.
„Dobra matka” Małgorzaty Rogali to nie tylko dobry, trzymający w napięciu kryminał. To powieść skłaniająca do poważnych refleksji, o tym jacy jesteśmy w sieci i na co się narażamy. Nie ukrywajmy, matki mają niezaprzeczalnie tą wadę, że uwielbiają się chwalić swoimi dziećmi. I samo w sobie nie jest to złym zjawiskiem, raczej dość naturalnym. Ale przebywając w sieci, to chwalenie się nabiera nowego wymiaru, który może skończyć się nieszczęściem. Nie myślimy o tym, na co dzień, wrzucając zdjęcia naszych dzieci na portale społecznościowe. Komu z Was przychodzi do głowy, że może te zdjęcia oglądać człowiek spaczony psychicznie? Pedofil? Gwałciciel? Morderca?
„Dobra matka” zatrzymuje nas na chwilę w czasie. Naprawdę podczas tej lektury przewertowałam wszystkie zdjęcia z mojego prywatnego konta. Część mimo wszelkich zabezpieczeń usunęłam. Wcześniej nie widziałam w nich nic złego, nadal nie ma w nich nic takiego, ale dla kogoś o chorym umyśle mogły mieć one zupełnie inny przekaz.
„Dobra matka” prócz swego głębokiego przesłania jest książką pisaną w prostym stylu i bardzo przejrzystym językiem. Nie mogłam się od niej oderwać, chciałam jak najprędzej wiedzieć co dalej? Jakie motywy miał sprawca?
Czytając to z perspektywy matki, wyciągnęłam daleko idące wnioski. Na co dzień staram się mocno ograniczać swoją prywatność w sieci, to jednak pokusa czasem jest silna. Na szczęście nie jest ze mną jeszcze tak źle.
Ale kiedy widzę zdjęcia dzieci znajomych, pięknych, wystylizowanych córeczek, które już w wieku 5-6 lat stroją nienaturalne „dzióbki” do zdjęć, to wiem, że świat zmierza w dziwnym, niewłaściwym kierunku… Dlatego poleciłabym każdemu rodzicowi przeczytać powieść Małgorzaty Rogali pt. „Dobra matka”, Bo nie dość, że jest to rewelacyjnie skonstruowany kryminał, to jeszcze skłoni wiele osób do poważnych przemyśleń i zmiany postępowania.
Pilnujcie zatem swojej prywatności!
Zło może czyhać po drugiej stronie monitora!
[link]
Powieść może być ostrzeżeniem dla ludzi, którzy przekraczają granice prywatności, dla matek, które bez opamiętania zamieszczają wstydliwe zdjęcia swoich pociech.