378414
Book
In basket
Jestem Jurek, mam pięć lat i naprawdę dużą głowę - to taki trochę mój znak rozpoznawczy. Głowa jest duża nie tylko dlatego, że jestem bardzo mądrym chłopcem - tak mówią Mama z Tatą - ale też dlatego, że jak byłem naprawdę malutki, to zamieszkał w niej wielki guz. Cztery lata temu lekarze dawali mi tylko kilka tygodni życia. Wszyscy już myśleli, że pójdę do aniołków. Nawet Mama i Tata. Inni rodzice wtedy może i by się już poddali, ale moi bardzo prosili Pana Boga, żeby mnie tak szybko nie zabierał do siebie. Dobrze, że tak prosili, choć myślę, że u Pana Boga też jest fajnie. A tu jest mi dobrz. Naprawdę dobrze. Niezwykła siła całej rodziny, miłość bliskich i wiara w to, że Jurek mimo zdiagnozowanego glejaka złośliwego może wyzdrowieć, to lekcja nadziei dla wszystkich. Także dla tych, którzy ją stracili. Dopiero w najtrudniejszych sytuacjach możemy odkryć, ile mamy w sobie siły, i zrozumieć, że każdy dzień daje szansę na wielką wygraną. Wystarczy tylko docenić to, co już się ma. I kochać do szaleństwa. [Znak, 2015]
Availability:
There are copies available to loan: sygn. WG-reportaż 6 (1 egz.)
All copies are currently unavailable: sygn. Wyp-616
There are copies available to loan: sygn. F.5-61 (1 egz.)
There are copies available to loan: sygn. F.6-61 (1 egz.)
There are copies available to loan: sygn. F.7-616 (1 egz.)
There are copies available to loan: sygn. F.10-61 (1 egz.)
There are copies available to loan: sygn. F.16-61 (1 egz.)
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again