369253
Książka
W koszyku
„Wychodziła powoli. W kieszeni polarowej kurtki miała załadowany pistolet. Zbliżyła się do ławki. Przed oczami ujrzala białą mgłę. Straciła poczucie rzeczywistości. Oblał ją zimny pot. Skierowała odbezpieczoną broń w stronę Karla. Tego, który nakręcał spiralę agresji i szyderstw pod jej adresem. Zamilkli na parę sekund. Po chwili znów usłyszała ich śmiech i szyderstwa: pytali, któremu dziecku zabrała zabawkę, odgrażali się, że wezwą policję, bo to jest rozbój... krzyczeli, żeby rzuciła ten straszak, bo sobie zrobi krzywdę... Poczuła, jak pot zalewa jej oczy. Karzeł podniósł się z ławki i zaczął iść w jej kierunku. Drżące ręce zacisnęła na broni i celując, pociągnęła za spust. Upadł, przewieszając się przez ławkę. Nie widziała jego twarzy." [Fragment tekstu]
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej