367100
Książka
W koszyku
W pierwszych dniach listopada 17.., pewien młody szlachcic angielski, który niedawno opuścił był Uniwersytet Oksfordzki, korzystając z odzyskanej swobody, ruszył w podróż po północnych okolicach Anglii, ciekawość zaś kazała mu przedłużyć szlak podróży i przekroczyć niedalekie granice bratniego państwa. W dniu, w którym rozpoczyna się nasza opowieść, młodzieniec ów zwiedził ruiny klasztoru w hrabstwie Dumfries i większośc czasu spędziła na szkicowaniu ichod najrozmaitszych stron. Zabawił tak długo, że gdy wsiadał na konia, by ruszyć w dalszą drogę, zaczął juz zapadać szybki i ponury jesienny zmrok. Droga wiodła przez szeroki rozłóg czarnych torfowisk ciągnących się milami we wszystkich kierunkach. Wśród moczarów rysowały się jak wysepki niewielkie wzniesienia, a na niektórych z nich zieleniły się jeszcze łaty ozimin; czasem można było zobaczyć chatynkę lub zagrodę ocienioną kilkoma wierzbami i otoczoną wysokimi krzakami bzu. Te wyspiarskie osiedla połączone były ze sobą krętymi przejściami poprzez grząskie torfowisko, niedostępnymi dla obcego. Gościniec był jednak nie najgorszy i bezpieczny, tak że zapadające ciemności nie kryły prawdziwego niebezpieczenstwa dla podróżnego. Nieprzyjemnie jest jednak podróżować samemu nocą przez nieznane okolice; mało też jest zazwyczaj okazji, by wyobraźnia rozpalała się tak mocno, jak to miało teraz miejsce z Guy Manneringiem. [Fragm. z książki]
Status dostępności:
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. A-2804 (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej